1902. Bez sił

na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com 4 tygodni temu
Dosłownie tak się dzisiaj czuję, chociaż ten dzień nie był specjalnie taki męczący. Jeden wykład, potem odwołane seminarium dyplomowe, w końcu 3,5 godziny pracy. Miałam zostać na duszpasterstwo, ale dosłownie zabrakło mi sił. Wiem, iż wróciłabym z niego ok. 22:30. Ale nie wiem, czy fizycznie bym wytrwała do tej godziny. No szkoda, żałuję bardzo, ale w życiu warto być realistą i obiektywnie oceniać na co można sobie w danej chwili pozwolić, a co trzeba odłożyć. Wróciłam więc do domu na 18:00 i położyłam się spać. W sumie to już wczoraj czułam się na tyle dziwnie, iż zaraz po wieczornej Mszy świętej wróciłam do domu, chociaż zaplanowany był po niej minikoncert niejakiego Mariusza Kalagi, co ciekawe, pochodzącego z DG. Chętnie bym została, bo bardzo lubię muzykę, ale czułam się tak słabo, iż wróciłam do domu. Może to skutek alergii która towarzyszy mi ostatnimi czasy, jak to bywa w tej porze roku. Może ostatnia zmiana czasu tak na mnie podziałała, chociaż dotąd nie miałam z tym większych ani mniejszych problemów. A może bierze mnie jakieś przeziębienie?
Wieczorem dotarłam do informacji, iż zmarła pani Stanisława Ryster, którą wielu z nas może kojarzyć z emitowanego w latach 1962 - 2006 teleturnieju "Wielka Gra" (Ryster była jego gospodarzem od 1975 roku do końca nadawania). Jako miłośniczka wielu tego typu programów, oglądałam także i ten. Ba, pamiętam choćby jak moja nauczycielka przyrody "wróżyła mi", iż kiedyś wystartuję w niej. A poziom teleturnieju był naprawdę wysoki. Tak, widziałam niedawno na youtubie filmik o oszustwach związanych z tym programem, ale w 2004-2006 roku wszystko wyglądało inaczej. Na pewno oglądałam ten program we wcześniejszych latach, ale wspomniany okres najbardziej utkwił mi w pamięci. Może dlatego, iż nie tylko zaczęłam świadomie go oglądać, ale też zauważać, doceniać i wykorzystywać w różnych sytuacji pokłady posiadanych wiadomości. Teleturnieje i krzyżówki były idealną ku temu okazją. Zawsze byłam też pod wrażeniem szczegółowej wiedzy uczestników teleturnieju "Wielka Gra" zastanawiając się przy tym, skąd ją czerpali i ile zajęło im jej opanowanie. A panią Ryster już do końca kojarzyłam tylko z tym programem telewizyjnym, ale też pewnie dlatego, iż nigdzie indziej nie wystąpiła. Zastanawiające jest dla mnie to, iż informację o jej odejściu podano do publicznej wiadomości dopiero dzisiaj, chociaż zmarła prawdopodobnie jeszcze w marcu. Chociaż i tutaj nie jest podana data dzienna. Może z czasem i ona ulegnie uszczegółowieniu?
Stanisława Ryster (2 maja 1942 - marzec 2024)


Idź do oryginalnego materiału