nt_logo

Na Zachodzie mogą zakazać polskich produktów. "Zagrożenie dla zdrowia publicznego"

Nina Nowakowska

25 marca 2024, 21:33 · 3 minuty czytania
Biuro Dziennikarstwa Śledczego (TBIJ) donosi, że brytyjski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (FSA) zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu importu i sprzedaży niektórych polskich produktów drobiowych. Ma to związek z rosnącą liczbą zakażeń salmonellą, w wyniku których w ciągu ostatnich lat zmarło kilka osób.


Na Zachodzie mogą zakazać polskich produktów. "Zagrożenie dla zdrowia publicznego"

Nina Nowakowska
25 marca 2024, 21:33 • 1 minuta czytania
Biuro Dziennikarstwa Śledczego (TBIJ) donosi, że brytyjski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (FSA) zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu importu i sprzedaży niektórych polskich produktów drobiowych. Ma to związek z rosnącą liczbą zakażeń salmonellą, w wyniku których w ciągu ostatnich lat zmarło kilka osób.
Wielka Brytania może zakazać niektórych polskich produktów. "Zagrożenie dla zdrowia publicznego". Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER

Brytyjskie media dotarły do pisma, które zostały wysłane w grudniu do Komisji Europejskiej i polskiego Głównego Inspektoratu Weterynarii. Dyrektor generalna FSA Emily Miles i główna weterynarz Wielkiej Brytanii Christine Middlemiss wyraziły w nim swoje zaniepokojenie niepowodzeniem w zwalczaniu choroby skażonym mięsie i jajach eksportowanych do Wielkiej Brytanii.


Wielka Brytania może zakazać polskich produktów drobiowych

"Ze względu na znaczące zagrożenie dla zdrowia publicznego, rozważamy dostępne opcje ochrony brytyjskich konsumentów" – podkreśliły, dodając, że rozważą potencjalne "środki ochronne w odniesieniu do produktów, których dotyczy problem".

W dokumencie, do którego dostęp uzyskały TBIJ i stacja ITV News, wspomniano o wzroście liczby przypadków salmonelli w polskim drobiu od czasu ostatniego poruszenia tej kwestii przez FSA. Zwrócono przy tym uwagę na sześć poważnych ognisk, które w ostatnich latach spowodowały co najmniej 2680 zakażeń u ludzi, a nawet kilka zgonów.

TBIJ podkreśla, że interwencja FSA nastąpiła kilka miesięcy po tym, jak śledztwo TBIJ i ITV News powiązało głównego polskiego dostawcę kurczaków z rozprzestrzenianiem się infekcji opornych na antybiotyki. Działania mają być również skutkiem niedawnych ostrzeżeń dotyczących salmonelli w Wielkiej Brytanii i Europie.

Polski drób a salmonella

Pod koniec roku FSA zalecił konsumentom ostrożność w obchodzeniu się ze schłodzonymi i mrożonymi kurczakami oraz indykami, i ich przygotowywaniu. Miało to związek z dochodzeniem urzędu w sprawie wielu szczepów salmonelli powiązanych z polskimi produktami drobiowymi importowanymi do Wielkiej Brytanii.

Jak dodaje TBIJ, wcześniej Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) wydał alert łączący ponad 330 przypadków salmonelli u ludzi z zakażonym drobiem w 2023 roku. Okazuje się, że większość skażonych próbek żywności pochodziła z Polski.

Wśród zakażonych były również małe dzieci i niemowlęta. Chorych zidentyfikowano w Danii, Francji, Irlandii, Włoszech, Holandii, Wielkiej Brytanii oraz Austrii, gdzie gdzie jedna osoba zmarła. Od czerwca 2023 r. rodzime produkty drobiowe powiązano z ponad 100 ogólnounijnymi ostrzeżeniami dotyczącymi bezpieczeństwa żywności. Większość z nich dotyczyła właśnie salmonelli.

Objawy zatrucia salmonellą

Salmonellozy to grupa chorób spowodowanych zakażeniem pałeczkami z rodzaju Salmonella. Rozwija się po wypiciu zakażonej wody lub zjedzeniu zakażonych produktów np. drobiu, mięsa wołowego i wieprzowego, jajek czy produktów mlecznych. Zazwyczaj charakteryzuje się dolegliwościami ze strony układu pokarmowego. 

Wśród typowych objawów można wymienić gorączkę, ból brzucha, biegunkę, nudności i czasami wymioty. Początek objawów występuje 6 – 72 godzin (zwykle między 12 a 36 godzin) po zakażeniu się Salmonellą, a choroba trwa od 2 dni to tygodnia.

Leczenie niepowikłanych biegunek w przebiegu salmonellozy polega głównie na łagodzeniu objawów i zapobieganiu odwodnieniu. U większości chorych wystarcza przyjmowanie płynów, takich jak woda, soki czy napoje izotoniczne. Jeżeli choroba dotyczy dzieci lub osób starszych z ciężką biegunką, zaleca się przyjęcie do szpitala.

Według portalu diag.pl rocznie liczba zakażeń pałeczkami Salmonella w Polsce wynosi około 9 tys.