Dziecko siedzi na kanapie i żąda, żeby podać mu zabawkę? Może być dzieckiem PDA

Wielu osobom wydaje się, że rodzice dzieci PDA tym zaburzeniem tłumaczą lenistwo swoich pociech lub swoje niepowodzenia wychowawcze. Tymczasem Patologiczny Syndrom Unikania Żądań jest zaburzeniem rozwojowym należącym do spektrum autyzmu.

Więcej ciekawych tematów dla rodziców na stronie Gazeta.pl

Casey Ehrlich jest lekarzem i aktywnym użytkownikiem TikToka. Na swoim koncie regularnie zamieszcza nagrania, w których podejmuje temat dzieci z PDA. Stara się wspierać rodziców takich pociech i podpowiada im, jak sobie radzić w określonych sytuacjach. 

Leniwe dziecko?

Dziecko z PDA na pierwszy rzut oka przypomina wyjątkowo leniwego malucha.

Dziecko siedzi na kanapie i żąda, żeby podawać mu różne rzeczy? Na przykład siedzi obok leżącego pilota do telewizora. Ty wtedy na jesteś w kuchni, musisz przyjść do dziecka i podać mu pilota do ręki. Albo upuścił coś, co wylądowało tuż przy jego stopach. Ty jesteś w drugim końcu pokoju, ale musisz podejść i podać to dziecku. Albo mówi, że jest głodne i oczekuje, że mu się to jedzenie przyniesie. To bardzo typowe zachowanie dla dzieci i nastolatków z PDA.

- wyjaśnia Casey. W dalszej części nagrania wyjaśnia, że PDA  wynika z nieprawidłowości w systemie nerwowym dziecka. W innych swoich filmikach kobieta opowiada m.in. jak wygląda życie codzienne z dzieckiem z PDA, podpowiada, jak sobie radzić w określonych sytuacjach etc. 

Dziecko PDA może być 'mistrzem manipulacji'.Dziecko PDA może być 'mistrzem manipulacji'. Shutterstock/LeManna

Zobacz wideo Czy każde dziecko może być dobre z matematyki?

Czym jest PDA?

PDA, czyli Pathological Demand Avoidance to Patologiczny Syndrom Unikania Żądań. PDA jest zaburzeniem rozwojowym uznawanym za profil spektrum autyzmu. Objawia się m.in. unikaniem codziennych wymagań oraz sprawną manipulacją pozwalającą unikać określonych czynności. Niektóre dzieci z PDA są mistrzami manipulacji. Początkowo wydaje się, że mamy do czynienia z leniwym lub wyjątkowo bojaźliwym dzieckiem i tym tłumaczymy jego niechęć do działania w ramach wykonywania codziennych czynności. Dopiero dokładniejsze przyjrzenie się dziecku przez psychologa pozwala zdiagnozować PDA. Zwykle dzieci z PDA mają kiepskie wyniki w nauce, bo robią absolutne minimum. 

Diagnoza z sieci? 

Popularność mediów społecznościowych oraz szybkość i łatwość przekazywania informacji wiążę się z tym, że na TikToku, Instagramie, Facebooku etc. chętnie swoim doświadczeniem związanym z wychowaniem, czy zdrowiem dzieci dzielą się m.in. lekarze i psychologowie. Ich posty i nagrania mogą być źródłem ważnych informacji, ale mogą też niepotrzebnie niepokoić. Warto więc przyjmować je z dystansem i nie traktować jak wiarygodnej diagnozy konkretnego dziecka. Jeśli w sieci trafimy na informacje, które nas zaniepokoją w odniesieniu do naszych pociech, warto o tym porozmawiać np. z pediatrą i dowiedzieć się, czy rzeczywiście jest się czym martwić. Lekarz z pewnością rozwieje nasze wątpliwości lub zleci badania, żeby wykluczyć ewentualne nieprawidłowości, jakich dopatrujemy się w rozwoju swojego dziecka. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.