Dane biją na alarm. „Potrzeba psychoedukacji społeczeństwa”

Zdjęcie ilustracyjne fot. pixabay.com
W Polsce w ubiegłym roku 146 niepełnoletnich odebrało sobie życie. W Małopolsce takich przypadków było 11 – wynika z danych zebranych przez komendy wojewódzkie policji.

W 2023 roku doszło do 2139 prób samobójczych u osób poniżej 18 r. ż. (z czego 184 to próby samobójcze w województwie małopolskim).

Nie bez znaczenia dla psychiki nastolatków był czas pandemii i izolacji, kiedy do myśli samobójczych przyznawał się coraz większy odsetek uczniów.

Przyczyny dramatycznych decyzji

Z jakich powodów nieletni decydują się na tak dramatyczny krok? Wśród stresorów wymieniane są sytuacja rodzinna (choroby psychiczne członków rodziny, zaniedbanie, przemoc, nałogi), społeczna izolacja, choroby somatyczne i psychiczne, stresujące wydarzenia i różne przeciwności życiowe.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez dr hab. n. med. Martę Makara-Studzińską z Samodzielnej Pracowni Zdrowia Psychicznego Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, „dominującym czynnikiem, mającym najistotniejszy wpływ na podejmowanie przez młodzież prób samobójczych, okazuje się uczucie emocjonalnego odtrącenia przez rodziców. Tego zdania jest aż 57 proc. badanej populacji młodzieży”.

Podobnie (48 proc.) za istotny czynnik badani uznają konflikty z rodzicami oraz śmierć jednego lub obojga rodziców (45 proc.). Na kolejnych pozycjach znalazły się: alkoholizm ojca (34 proc.), alkoholizm matki (27 proc.), konflikty między ojcem a matką (26 proc.), struktura rodziny (12 proc.), konflikty z rodzeństwem (11 proc.) oraz inne czynniki (5 proc.), do których zaliczono „niezrozumienie duchowe członków rodzin”, „brak religijności w rodzinie”, „kradzież pieniędzy rodzinie” oraz „pustkę” - przyznają ankietowani.

Priorytetowym czynnikiem, który ma wpływ na podejmowane próby samobójcze, jest emocjonalne odrzucenie przez osoby bliskie i ważne. Tak sądzi 65 proc. badanej populacji młodzieży. Drugim, równie ważnym, jest świadomość negatywnej oceny przez innych (43 proc.). Dla 31 proc. respondentów jest nim brak przyjaciół, dla 24 proc. — brak grupy towarzyskiej, z którą może spędzać czas wolny oraz inne powody, jak na przykład „brak akceptacji wśród rówieśników”.

Pierwsza pomoc

Znana suicydolog, dr Halszka Witkowska tak odpowiada, jak pomóc osobie będącej w kryzysie suicydalnym. – Skala tego tematu jest bardzo duża, a zapobieganie samobójstwom zaczyna się od psychoedukacji społecznej, od tego, żeby ludzie nauczyli się, że jest wiele stereotypów związanych z samobójstwem, m.in takich, że jak ktoś o tym mówi, to tego nie zrobi albo że wszyscy, którzy podejmują próby samobójcze, są chorzy psychicznie. Te wszystkie fałszywe przekonania utrudniają pomoc osobie, która próbuje odebrać sobie życie – pisze ekspertka z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.

Do tematu pomocy psychologicznej w Małopolsce będziemy wracać.