"Jestem DDA. Mówiłam mamie, iż ma wybierać - ojciec-alkoholik albo ja. Ale nie uznawała rozwodów"

medonet.pl 1 tydzień temu
Czytelniczka, która zdecydowała się podzielić z nami doświadczeniami z domu rodzinnego, przyznaje, iż ma żal nie tylko do ojca-alkoholika, który "zamieniał życie bliskich w piekło", ale i do matki, ta bowiem przez lata nie zrobiła nic, by uchronić dzieci. Rodzice przez cały czas są małżeństwem i zapanował względny spokój, ale dawniej, gdy jeszcze z nimi mieszkała, okresy spokoju nieustannie przeplatały się z niepokojem. Były i wizyty policji, i dozór kuratorski. kilka to jednak pomagało, a ojciec naszej bohaterki potrafił choćby podnieść na nią rękę.
Idź do oryginalnego materiału