Do pokoju Mikołaja II wbiegł czekista i warknął "wszyscy biegiem do piwnicy". Car, schodząc, wziął na ręce 14-letniego chorującego na hemofilię syna. Do pomieszczenia wtargnęło kilkunastu uzbrojonych mężczyzn, którzy otworzyli ogień. Romanowów, którzy przeżyli dobili bagnetami. Zgony poprzedników Putina zawsze rozpalały wyobraźnię i powodowały domysły.