22 lata temu Piotr Dziuba został pobity w klubie, dziś ma niedowład lewostronny, porażony nerw wzrokowy, problemy z kręgosłupem i depresję. Od ZUS nie dostał renty specjalnej, ale liczył na wsparcie z nowego programu świadczenia wspierającego. Na pomoc i wizytę urzędników czeka od czterech miesięcy.