RECENZJA „Perfekcjonizm – Jak uwolnić się od samokrytyki, zbudować stabilne poczucie własnej wartości i odnaleźć wewnętrzną równowagę”.

przestrzenholistic.pl 9 miesięcy temu

Jak pozwolić sobie być nieperfekcyjnym? Jak radzić sobie z złością, wstydem oraz porażką?

Sharon Martin, psychoterapeutka pracująca w nurcie poznawczo-behawioralnym, stworzyła poradnik skierowany do perfekcjonistów – „Perfekcjonizm – Jak uwolnić się od samokrytyki, zbudować stabilne poczucie własnej wartości i odnaleźć wewnętrzną równowagę”.

Podejście poznawczo-behawioralne, wzbogacone koncepcją samowspółczucia i uważności, na którym opiera się książka, pozwala czytelnikom zrozumieć, jak perfekcjonistyczne myślenie wpływa na emocje i zachowanie. Jednocześnie jak z wrażliwością przyglądać się swoim potrzebom i emocjom.

Praktyka oraz prawdziwe historie

We wstępie swojej książki autorka instruuje czytelnika, w jaki sposób korzystać z poradnika (między innymi uczula, żeby nie robić tego w doskonały sposób). Duch pozwalania sobie na bycie nieidealnym w każdej sytuacji towarzyszy nam przez pozostałą część lektury. Poradnik składa się z trzynastu rozdziałów. W każdym z nich odnajdziemy wyjaśnienia teoretyczne wraz z obrazującymi je historiami osób borykających się z problemami przedstawianymi w tekście. Książka wzbogacona jest o kwestionariusze do autodiagnozy oraz mnóstwo ćwiczeń pogłębiających świadomość oraz pomagających przeformułować swoje myśli na bardziej konstruktywne.

Czym jest perfekcjonizm?

Autorka rozpoczyna od wyjaśnienia czym jest perfekcjonizm, zwraca uwagę na niemożliwe do spełnienia zbyt wysokie standardy narzucane sobie przez perfekcjonistów oraz ból, jaki się z nimi wiąże. Czytelnicy mają szansę poznać przekonania leżące u podłoża perfekcjonizmu oraz czynniki biorące udział w jego powstawaniu. „Dzieci wymagających rodziców uczą się, iż miłość jest warunkowa – iż zasługują na nią tylko wtedy, gdy zadowalają innych. Sposobem na zyskanie akceptacji, uznania i miłości, staje się perfekcja”.

Psychoterapeutka pomaga także czytelnikowi obejrzeć pod lupą objawy perfekcjonizmu w jego własnym życiu oraz oszacować cenę, jaką za niego płaci.

Lęk przed porażką jako jeden z głównych powodów pefekcjonizmu.

Sharon Martin przybliża nam emocje takie jak lęk, wstyd i złość. Dwie pierwsze stanowią często podłoże perfekcjonizmu, który stanowi między innymi próbę radzenia sobie z lękiem przed porażką, przed krytyką i przed odrzuceniem.

„Możemy oczywiście zdecydować, iż chcemy tak żyć, i unikać wszystkiego, co idzie w parze z potencjalnym błędem lub ewentualną porażką, ale możemy też pracować nad tym, by zaakceptować błędy i uznać je za coś normalnego”.

Według autorki żeby poradzić sobie z lękiem, najpierw trzeba go lepiej zrozumieć. Psychoterapeutka pomaga rozłożyć go na czynniki pierwsze. Wstyd związany z byciem niedoskonałym może prowadzić do uciekania przed bliskością z innymi ludźmi – i w tym wypadku Sharon Martin podpowiada jak sobie radzić z tak nieprzyjemnym uczuciem.

W związku z tym, iż perfekcjoniści notorycznie zaniedbują swoje potrzeby, złość jest im całkiem dobrze znana.

Dlatego jeden z rozdziałów w całości poświęcony jest właśnie tej emocji. Psychoterapeutka pomaga czytelnikowi rozpoznawać złość i lepiej z niej korzystać, tłumaczy też czym skutkuje jej tłumienie. Podpowiada jak radzić sobie ze złością i jak ją ukoić.

Z poradnika dowiemy się także o tym, iż perfekcjonizm może prowadzić do prokrastynacji, czyli nieustającego odkładania ważnych spraw na później. Poznamy konkretne i sprawdzone sposoby zwiększające motywację do działania, aby nie tracić więcej życiowych okazji.

Współczucie zamiast ciągłego krytykowania..

Podczas lektury, czytelnik będzie miał okazję przyjrzeć się nie tylko swoim trudnym emocjom, ale także mocnym stronom oraz poćwiczyć np. komplementowanie samego siebie. Psychoterapeutka zachęca do okazywania sobie współczucia zamiast nieustającego samokrytycyzmu. „Dopiero wówczas, gdy widzimy i akceptujemy swoje zmagania, możemy odpowiedzieć z życzliwością i zrozumieniem. Jako perfekcjoniści mamy szczególną skłonność do zaprzeczania własnym niedociągnięciom, problemom i cierpieniu, ponieważ postrzegamy je jako dowód swojej niedoskonałości”.

Sharon Martin zachęca czytelników do wsłuchania się w wewnętrzny dialog, do wybaczania sobie własnych błędów i wyraźnie przeciwstawia się krytyce, jako skutecznej i długotrwałej formie motywacji. Autorka prezentuje także koncepcję uważnej obecności, od świadomego wykonywania czynności, po zauważanie własnych uczuć, czy uważne przyglądanie się swoim wartościom. Jest to o tyle istotne, iż to właśnie rozpoznane uczucia (np. złość) mogą uświadomić ważne niezaspokojone potrzeby, a tym samym zapoczątkować zmianę.

Autorka zachęca nas do troski o własne potrzeby; pomaga czytelnikowi je rozpoznać oraz stworzyć plan systematycznego dbania o ich zaspokajanie. „Perfekcjonistyczne myślenie podpowiada nam, iż nie powinniśmy niczego potrzebować, iż powinniśmy być nadludźmi – być zdolni do pracy bez zmęczenia, do dawania bez brania i do osiągania bez trudu.”

Co jeszcze możemy odnaleźć w książce?

Zachętę do asertywnego wyrażania swoich potrzeb, zamiast zadowalania innych. Autorka pomaga zrozumieć korzyści i straty wynikające ze spełniania cudzych oczekiwań i przeprowadza nas przez przyśpieszony kurs asertywności. Książka kończy się rozdziałem poświęconym temu, jak kontynuować wypracowane podczas lektury postępy.

Dla kogo?

Poradnik wydaje się świetnym rozwiązaniem dla wszystkich osób, które wymagają od siebie zbyt wiele. Nieustannie podnosząc sobie poprzeczkę oraz dla tych, którzy nie potrafią realizować ważnych dla siebie projektów ze względu na lęk, iż realizacja ich zamierzeń nie będzie doskonała.

Z poradnika skorzystają także osoby, które mają trudności z dbaniem o własne potrzeby. Niewątpliwym atutem książki jest to, iż czytelnik nie musi posiadać specjalistycznej wiedzy psychologicznej, żeby z niej skorzystać. Poradnik z powodzeniem może być stosowany jako pomoc w psychoterapii lub jako samodzielna praca nad swoim rozwojem i pogłębianiem świadomości.

Treści teoretyczne zawarte w książce ułatwią zrozumienie przyczyn perfekcjonizmu, zaś ćwiczenia pomogą go przezwyciężyć.

Warunkiem jest jednak ich wykonanie, dlatego książka przypadnie do gustu osobom, które lubią praktykę: notowanie własnych myśli, tworzenie planów, opisywanie aktywności dnia codziennego itp. Dużą zaletą poradnika jest jego struktura, w której każdy kolejny rozdział wynika z poprzedniego, tworząc tym samym spójną i dobrze przemyślaną całość opisującą perfekcjonizm.

W książce niewątpliwie można także odnaleźć propozycje naprawdę ciekawych ćwiczeń. Jednak największym atutem poradnika jest według mnie postawa autorki, ucząca nas odnoszenia się do samych siebie z większą czułością oraz akceptacją własnych niedoskonałości. Nie jestem pewna, czy przy bardzo nasilonym problemie lektura tej książki wystarczy do jego rozwiązania, ale z pewnością może stać się bodźcem rozpoczynającym zmianę na lepsze.

Sylwia Pawlak: psycholog, terapeutka uzależnień w trakcie procesu certyfikacji

Idź do oryginalnego materiału