Tajwan dominuje w globalnej podaży serwerów AI – rząd szacuje udział na 90%.

Według tajwańskiego Ministerstwa Gospodarki (MOEA) udało się zgromadzić przedstawicieli rządu i czołowych przedstawicieli branży technologii informacyjno-komunikacyjnych (ICT) na ważne spotkanie DigiTimes Azja. Z raportu wynika, iż ​​głównym tematem dyskusji był przewidywany rozwój tajwańskiej branży ICT – przeanalizowano aktualne trendy rynkowe, które wykazały, iż kraj ten zdecydowanie dominuje w segmencie serwerów AI. MOEA (rzekomo) ustaliło, iż Tajwan wysłał 90% światowego sprzętu serwerowego AI — DigiTimes twierdzi (na podstawie poufnych informacji), że: „Oczekuje się, iż amerykańscy dostawcy marek będą pozyskiwać swoje serwery AI od tajwańskich partnerów”. Klienci w Ameryce Północnej mogą być (obecnie) w 100% uzależnieni od dostaw sprzętu produkowanego na Tajwanie – scenariusz, który potencjalnie komplikuje trwające napięcia międzynarodowe.

W raporcie wskazano, iż zaangażowane strony utworzyły plany wykorzystania możliwości w ramach stale rosnącego globalnego popytu na sprzęt AI – 90% dominacja na rynku wyraźnie nie wystarcza niektórym bardzo ambitnym szefom branży – chociaż producenci będą musieli pokonać kilka (rosnących) przeszkód kosztowych . Według doniesień najważniejsze komponenty serwerów AI są znacznie droższe niż standardowe części serwerów — DigiTimes uważa, iż ​​ceny chipów procesorów/akceleratorów AI są blisko dziesięciokrotnie wyższe niż procesory serwerów ogólnego przeznaczenia. Według doniesień podobne podwyżki cen w szczególności dotknęły łańcuchy dostaw komponentów AI chłodzenie, zasilacze i części pasywne. Tajwańscy producenci rozszerzyli swoją działalność na cały świat, ale organy nadzorujące branżę (w większości) uważają, iż najlepsze produkty powstają w kraju — trwa globalna ekspansja, być może zbliżająca się do lepiej zrównoważonych warunków dostaw.