Zanieczyszczenie światłem to zagrożenie dla zdrowia

mzdrowie.pl 1 miesiąc temu

Nie tylko niedobór, ale również nadmiar światła jest szkodliwy dla człowieka. Zanieczyszczenie światłem staje się coraz większym problemem ale przez cały czas nie funkcjonuje w Polsce jako zagrożenie. Potrzebne są zmiany w polityce oświetleniowej, tak aby wesprzeć zasady zrównoważonego oświetlenia.

Z roku na rok zmniejsza się obszar wolny od nadmiernego oświetlenia. Od niedawna naukowcy podkreślają, iż niesie to za sobą niekorzystne skutki nie tylko dla jakości snu, ale również innych aspektów zdrowia psychicznego i fizycznego. Skala tego zjawiska nie jest w żaden sposób mierzona, a tym bardziej nie stosuje się rozwiązań prawnych w celu jego ograniczenia.

Pod koniec roku opublikowany został pierwszy obszerny raport dotyczący skali problemu zanieczyszczenia światłem w Polsce. Publikacja Light Pollution Think Thank ostrzega przed ujemnym wpływem na zdrowie nadmiernego oświetlenia oraz nawołuje do podjęcia odpowiednich kroków prawnych w tej kwestii. Ze skutkami tego rodzaju zanieczyszczenia mierzą się już nie tylko mieszkańcy dużych miast, ale adekwatnie prawie całego obszaru naszego kraju.

Raport został opracowany na podstawie danych ilościowych o świetle emitowanym w kosmos, uzyskanych przy pomocy instrumentu Visible Infrared Imaging Radiometer Duite (VIIRS), który znajduje się na pokładzie amerykańskiego satelity Suomi National Polar-orbiting Partnership (SNPP). W ciągu dekady prowadzenia obserwacji zanotowano coroczne wzrosty natężenia światła nocą. Odnotowano, iż w skutek intensywnego oświetlenia nocnego, w 2022 roku niebo było o 150 proc. jaśniejsze niż niebo naturalne. W ciągu zaledwie roku wzrost naświetlenia dotknął 23 proc. powierzchni Polski. W województwie małopolskim wzrost dotyczył aż 40 proc. powierzchni. W dużych miastach było ono jaśniejsze choćby kilka tysięcy razy i jak podkreślają autorzy raportu, prawdziwa noc nigdy w nich nie następowała. Największy względny przyrost zaświetlenia zarejestrowano w Opolu i Białymstoku.

Z kolei najciemniejsze obszary znajdują się na terenie Bieszczad, jednakże choćby tam nocne niebo jest o 6-8 proc. jaśniejsze niż naturalne. Ponadto z raportu wynika, iż są miejscowości Polsce, gdzie emitowane jest silniejsze światło od oświetlenia centrów największych miast, co wynika z funkcjonujących tam szklarni. Ze względu na to, iż VIIRS nie jest wrażliwy na niektóre barwy światła, uzyskane wyniki dają niepełny obraz skali zjawiska.

Nadmierne oświetlenie w nocy zaburza wewnętrzny zegar biologiczny, co prowadzi nie tylko do zaburzeń snu, ale również zakłóca procesy przemiany materii, gdyż melatonina odpowiada także za procesy regeneracyjne organizmu. Jest to więc podłoże dla rozwoju chorób cywilizacyjnych. Dotychczas zaobserwowano związek długotrwałego narażenia na światło z różnego rodzaju zaburzeniami metabolicznymi czy hormonalnymi, prowadzącymi do nadwagi oraz rozwoju cukrzycy typu 2. Negatywne skutki są widoczne także w obszarze zdrowia psychicznego to nie tylko zaburzenia snu, ale również problemy dotyczące procesów poznawczych czy zaburzenia nastroju, np. depresja. Wbrew temu, co do niedawna sądzono, nie tylko brak światła skutkuje zwiększonym ryzykiem rozwoju depresji. Zanieczyszczenie sztucznym światłem również zwiększa podatność na stres, powoduje szybsze męczenie się, oraz osłabia odporność, przez co stwarza warunki do wystąpienia zaburzeń depresyjnych.

Niska świadomość społeczna problemu nie sprzyja tworzeniu rozwiązań prawnych ograniczających szkody wywołane brakiem „prawdziwej nocy”. Autorzy raportu prognozują, iż problem będzie narastał, jeżeli zabraknie działań na rzecz zrównoważonego oświetlenia. W polskim prawie termin zanieczyszczenie światłem nie funkcjonuje jako zagrożenie. Istnieją rekomendacje czy zalecenia, ale ochrona przed tym zjawiskiem jak na razie polega na działaniach oddolnych. Co więcej, stopień zanieczyszczenia światłem nie podlega monitoringowi żadnej ze służb państwowych.

Autorzy raportu rekomendują uwzględnienie światła w definicji emisji, co umożliwia monitorowanie zastosowania norm emisji w praktyce np. poprzez włączenie ich w normy techniczno-budowane. Ponadto wskazane jest opracowanie i wdrożenie krajowej polityki zrównoważonego oświetlenia, co służyć ma redukcji zanieczyszczenia światłem poprzez promowanie racjonalnego użytkowania instalacji oświetleniowych.

Idź do oryginalnego materiału