„Nie umiałam dzielić się z nikim swoimi problemami, tym, co przeżywam, nie potrafiłam rozmawiać o emocjach, nikt mnie tego nie nauczył. Pamiętam, jak pisałam w pamiętniku, że nie wiem, co się ze mną dzieje, a chwilę potem sięgałam po alkohol. Zagłuszałam nim swój niezrozumiały stan” – wyznaje Mika Urbaniak. W szczerej rozmowie z Magdaleną Adaszewską mówi o uzależnieniu, chorobie i miłości.